Taka walizeczkę dostałam jakiś czas temu od Taty i Brata:
Tak zaczęłam się pakować na wakacje:
A tak wszystko upchałam co mi do akrylu i wzorków było potrzebne:
Na w razie czego wzięłam też lampę.. Moje paznokcie jak wyglądały po trzech tyg pokazywałam tu, więc nie było mi to potrzebne, ale koleżanka załapała się na akrylowy french :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz